poniedziałek, 10 marca 2014

Jeszcze Zimowo…

Wiem, wiem… za oknem wiosennie, a ja startuję z zimową czapką… Cóż, lepiej późno niż wcale :)
 





Wydziergałam ją jeszcze w styczniu… Teraz nadrabiam zaległości blogowe…




Włóczka – Shetland YarnArt (30% wełna 70% akryl)
Druty - nr 5
Wzór (oczywiście troszeczkę przeze mnie zmodyfikowany) zamieściłam już TUTAJ

Wciąż brakuje mi czasu na szybkie nadrobienie wszystkich zaległości :( Na dodatek za oknem jest tak piękna pogoda, że aż nie chce się siedzieć w domu, a tym bardziej przed komputerem… Słońce przygrzewa, ptaki świergolą, człowiek uśmiecha się nawet sam do siebie. Z utęsknieniem oczekuję na wybujałą, zieloną trawę, kwitnące pąki drzew i kwiatów, na „brzęczące” pszczółki i dłuuugie spacery…



2 komentarze:

  1. O tak, wiosna nie zachęca do dziergania - wręcz przeciwnie. Ale to nie znaczy, żeby nie pochwalić się robótkami, nawet tymi, które zrobione zostały wcześniej. A poza tym - zima jeszcze nie odpuści tak łatwo, w ubiegłym roku gościła w kwietniu, więc tę czapkę może jeszcze nałożysz. A czapka śliczna - chyba włóczka należy do bardzo mięciutkich, takie mam odczucie przy oglądaniu zdjęć. Jak zawsze podziwiam tę Twoją "smykałkę" do dziergania!
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładna czapka, super kolorek, a ten warkoczowy wzór powoduje, że wygląda na mięciutką i cieplutką.
    Serdecznie pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo, że mnie odwiedzacie i zostawiacie komentarze :) Jestem szczęśliwa i wdzięczna za każdy pozostawiony wpis. Zapraszam ponownie :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Obserwatorzy