Zima ma się wprawdzie ku końcowi, a ja nadal zamieszczam zaległe udziergi... Ciągle brakuje mi czasu na pisanie postów. Stąd też pojawi się jeszcze parę zimowych zaległości.
Ten komplecik dziergałam jakiś czas temu dla wspaniałej osoby o imieniu Karolina
Nie wiem czy właścicielka jest zadowolona - ważne, że go nosi :)
Pomysł mój. Włóczka Shetland YarnArt (70% akryl 30% wełna) - ostatnio moja ulubiona...
Wspaniały komplet!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki :)
UsuńFajowe te bąble ,bardzo ładnie wyglądają w wyrobie ,ślicznie ten komplecik zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;-)
Ewuniu, na Ciebie zawsze mogę liczyć :) Dziękuję! Serdecznie Cię pozdrawiam
UsuńKomplet fajny. Tej zimy chyba się nie przyda, bo ma się ku wiośnie, ale na przyszłą zimę jak znalazł. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komplet. Oj tam ..nie na tą zimę to na przyszłą się przyda.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam Dorota
Ślicznie dziękuję :) Tej zimy też się już przydał, bowiem wydziergałam komplet co najmniej miesiąc temu :)
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie
Wyszedł przepięknie i wcale się nie dziwię właścicielce, że zadowolona!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Zima ucieka... i już nie będzie można chodzić w takich cieplutkich, milutkich i cudownych komplecikach ;< Aż szkoda.
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie ;)
Piękny komplecik - jak zwykle perfekcyjnie wykonany! Bąble wyglądają rewelacyjnie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń