Ponieważ akurat to ponczo pokazywałam już 3 razy: „klik”, „klik”,
„klik” , ograniczyłam zatem ilość zdjęć. W stosunku do poprzednich jego wersji zmieniłam tylko splot ściągacza
górnego na 2x2 – pasuje lepiej do rękawów
Zdjęcia są zupełnie nieudane – robione były wieczorem, tuż
po zakończeniu, przy bardzo słabym oświetleniu
Dziergałam je na zamówienie. W piątek „powędrowało” Pocztą
do nowej właścicielki – ma dotrzeć przed Świętami
DRUTY - nr 5 i 5,5
WŁÓCZKA - YarnArt
SHETLAND (70% Acryl 30% Wełna) - kolor 535
Wzór poncza nie jest mojego autorstwa i ze względu na prawa autorskie nie mogę go rozpowszechniać. Znajdziecie go na etsy.com - wystarczy wpisać w wyszukiwarce na podanej stronie wyraz PONCHO. Wzór niestety nie jest darmowy.
Życzę Wam miłej krzątaniny przed Świętami ;)
Życzę Wam miłej krzątaniny przed Świętami ;)
Bardzo podoba mi się poncho. Chyba kiedyś skuszę się na podobne. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i polecam!
UsuńWitam czy mogła by Pani napisać mi jak się robi takie ponczo
UsuńTo tak jak u mnie powtórki ,ale jakie piękne że oczu oderwać nie można .
OdpowiedzUsuńTo ponczo ciągle w moich planach .
Pozdrawiam Ewa
Ewuniu, dziękuję!
UsuńMnie także się podoba i w "międzyczasie" dziergam takowe w końcu dla siebie :) Na drutach mam zaczętych chyba z 10 udzeirgów :)))
Serdeczności :)
Fantastyczne to ponczo!!! Nigdy dość!
OdpowiedzUsuńI tak podziwiam Cię, że dziergasz z gazetek! Dla mnie to czarna magia i też czasem myślę, że to przez tłumaczenie właśnie. Większość z tych wzorów jest dla mnie kompletnie nieczytelna :(
Bardzo fajne!
OdpowiedzUsuńNiezwykle oryginalne i strasznie pracochłonne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Cudny kolor i piękny wzór.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Podoba mi się :) Ciekawa tylko jestem jak takie ponczo się nosi...
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Marta
Cudowne ponczo.
OdpowiedzUsuńSpokojnych Świąt w gronie najbliższych.
Śliczne to ponczo :))
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
Nie można przejść obojętnie na widok takiego poncho! Prześliczne!
OdpowiedzUsuńFaktem jest, że niejednokrotnie również spotkałam się w czasopismach ze źle przetłumaczonymi wzorami, wolę np. korzystać ze schematów lub sama je "konstruować". Przy dzierganiu np. szydełkowych serwet, niejednokrotnie musiałam zmieniać ilość oczek, by dopasować je tak, aby serweta nie zmieniła kształtu i się nie marszczyła. Dość żmudna taka praca, bo oczywiście polega to na częstym pruciu, aby uzyskać zadowalający efekt.
Serdecznie pozdrawiam:))
mnie sie bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńJeju jeju jeju jak ja uwielbiam Twoje dzieła, każde jest tak pięknee i niepowtarzalne ;)) I jeszcze ten kolorek cudooooo. Z takim ponczem zima nie straszna ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku i dużo weny i pomysłów na kolejny roczek !
Ponczo bardzo ładne !!!
OdpowiedzUsuńNiestety tylko szydełko mnie lubi, druty puki co są dla mnie tajemnicą ;)
Pozdrawiam :)
Ależ prześliczne ponczo!!!!
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę pooglądam i sama skuszę się zrobić takie dla siebie:)
Pozdrawiam.
Witam. Prześliczne ponczo! . Przymierzam się do niego od roku :-)
OdpowiedzUsuńCzy robiłaś je "zgodnie z instrukcją" podana w gazecie, czy coś modyfikowałaś? Widziałam na poprzednich wpisach, że pierwsze wyszło Ci dużo krótsze. Ile wełny na nie zużyłaś?
Pozazdrościłam i może się w końcu za nie zabiorę ;-)
Pozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńSzczerze pisząc, czytając opis wykonania w gazetce, zrozumiałam tylko mniej więcej ogólny schemat :( Nie rozumiem do końca gazetkowych opisów... Ponieważ pierwsze ponczo, robione według wytycznych opisu, wyszło mi dość krótkie (na ok. 160 cm wzrostu), dlatego też zmodyfikowałam odrobinę "wytyczne".
Przede wszystkim robię je na okrągło - w opisie przód i tył robi się osobno i łączy dopiero w okolicy karczku.
Nabieram na druty 432 oczka... Spuszczam oczka co 10 rzędów, a nie co 8 rz., jak w opisie... Resztę robię wg wytycznych opisu, gdyż inaczej się nie da, jeżeli wzór poncza ma być taki, jak w oryginale :) W zamawianych ponczach zmieniłam także ich wykończenie na golf, zgodnie z życzeniem zamawiających. Na ponczo z golfem zużywam ok. 90 - 100 dkg włóczki (motki 220 metrowe). Nie bardzo pamiętam ile włóczki zużyłam na pierwsze, krótsze ponczo... myślę, że ok. 60 - 70 dkg...
Życzę miłego dziergania :)
Ponczo, na prawdę urocze, Widziałam już podobne w sieci ale nigdzie nie mogę odszukać polskiego opisu tego cuda. Szukałam też w "swetrach" ale nie ma tego numeru 7/2011. Jeśli mogła bym prosić o podesłanie opisu na e-mail byłabym bardzo wdzięczna, Pozdrawiam :) Mój e-mail :bpg10@wp.pl
UsuńNiestety nie posiadam opisu wykonania poncza. Pożyczyłam i do mnie nie wrócił. Dziergam je zatem z głowy. Poza tym proszę przeczytać treść posta. Dziękuję.
UsuńWitam, jestem oczarowana Twoim wykonaniem poncza.. Jak przedmówczyni, mam prośbę o przesłanie skanu wzoru/opisu wykonania jeśli to możliwe, czasopisma bowiem nigdzie znaleźć nie można a chętnie bym odkupiła.. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńmakaluu@interia.pl
Niestety nie posiadam opisu wykonania poncza. Pożyczyłam i do mnie nie wrócił. Dziergam je zatem z głowy. Poza tym proszę przeczytać treść posta. Dziękuję.
UsuńWitam serdecznie, przepiękne ponczo. Kawał wspaniałej pracy.
OdpowiedzUsuńCzy mogłabym poprosić o przesłanie stanu wzoru z opisem. Szukam w sieci już tydzień czasu i wzoru lub gazetki ale niestety :-(
Pozdrawiam cieplutko i z góry dziękuję.
mls.junior@wp.pl
Niestety nie posiadam opisu wykonania poncza. Pożyczyłam i do mnie nie wrócił. Dziergam je zatem z głowy. Poza tym proszę przeczytać treść posta. Dziękuję.
UsuńWitam, jestem pod wrażeniem. Proszę o przesłanie wzoru z opisem. Jak moje przedmówczynie szukałam w sieci, ale bez rezultatu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i bardzo, bardzo dziękuję:)
Mój e-mail: gabahyra@o2.pl
Niestety nie posiadam opisu wykonania poncza. Pożyczyłam i do mnie nie wrócił. Dziergam je zatem z głowy. Poza tym proszę przeczytać treść posta. Dziękuję.
UsuńWitam,niestety nie znalazłam opisu na to piękne ponczo,.Czy mogłabym
OdpowiedzUsuńprosić o przesłanie opisu,będę b.wdzięczna agatamelon@wp.pl Pozdrawiam
Niestety nie posiadam opisu wykonania poncza. Pożyczyłam i do mnie nie wrócił. Dziergam je zatem z głowy. Poza tym proszę przeczytać treść posta. Dziękuję.
Usuń