Witam Wszystkich, którzy tu jeszcze zaglądają :)
Z powodu „zawirowań życiowych” nie było mnie tutaj bardzo
długoooo…
Jednak nie zaprzestałam dziergać :) Trochę żałuję, iż nie
wszystkie udziergi udało mi się udokumentować na fotografii. Aby jednak nie
zniknąć stąd całkowicie, postaram się co raz pokazać jakiś swój nowy udzierg.
I tak oto prezentuje się jeden z nich - czapka z kominem / otulaczem / tubą… jak kto
woli...
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny komplecik:) Czy komin u góry jest węższy że tak ładnie leży?:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Tak, komin jest systematycznie zwężany od dołu do góry.
UsuńPozdrawiam :)
Bardzo ładny komplet. Wesołe kolory rozświetlą pochmurne dni.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik,i u mnie trochę pajęczyna na blogu narosła .
Pomalutku odkurzymy i wysprzątamy kąty,nic się nie martw.
Pozdrawiam Ewa
Witaj, witaj :)
UsuńCieszę się, że napisałaś. Tak dawno mnie Tu nie było... Czuję się jakbym odwiedzała znajomych po latach... Także mam nadzieję na rychłą zmianę złej passy.
Serdeczności dla Ciebie i do miłego napisania :)
Tak się cieszę, że wracasz:))) Brakowało mi Ciebie!
OdpowiedzUsuńNasze życie takie właśnie jest - czasem z górki, czasem pod górkę. I oby tych pod górkę było jak najmniej, czego i Tobie i sobie również, życzę:))
Przepiękny komplet "wyczarowałaś" - bardzo energetyczny, optymistyczny, szybko przegoni smutki z serca:)
Serdecznie pozdrawiam:))
Małgosiu, jak miło Cię czytać :)
UsuńDziękuję za wszystkie ciepłe słowa :)))
Mam nadzieję, że zagoszczę Tu na dłużej.
W wolniejszej chwili wpadnę z rewizytą.
Tymczasem przesyłam uściski :)
Wspaniale, że wróciłaś do blogowego świata :) Z wielką ochotą będę wpadać, żeby podziwiać Twoje prace. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWow, jak miło :) Jak spotkanie po latach :) Brakuje tylko kawy - zaraz sobie zaparzę :)))
UsuńTęskniłam za blogowym światem cały czas, jednak ja mam swoje marzenia i plany, a życie pisze swoje scenariusze...
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo piękny komplet:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że komuś jeszcze podobają się moje udziergi... Dziękuję za odwiedziny i dobre słowo :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Jak swego czasu dużo pracowałam z włóczką to oczywiście zimowe ciuchy to był absolutny priorytet. Teraz bardzo często zasiadam do pracy z tkaniną z nadrukiem https://ctnbee.com/en/printing-on-woven-fabrics i jestem przekonana, że to był jak dla mnie strzał w dziesiątkę. Praktycznie w ogóle nie kończą mi się pomysły.
OdpowiedzUsuń