wtorek, 31 grudnia 2013
piątek, 20 grudnia 2013
środa, 11 grudnia 2013
Wyniki Pierwszego Candy!
Miałam trochę utrudnień z losowaniem, co spowodowane było
brakiem sprawności mojej prawej ręki, która parę dni temu została „unieruchomiona”
gipsem… Cóż, załatwiłam się na same święta. Przepraszam z góry za
mogące pojawić się błędy, gdyż „stukam w klawiaturę” tylko jedną, na dodatek
lewą, ręką… Prawa wygląda w skrócie tak:
Tyle zrobiłam ostatnio rzeczy, które chciałam Wam pokazać…
Jednak, co się odwlecze… Mam teraz czas na nadrobienie różnych zaległości, zwłaszcza w czytaniu :)
A teraz do rzeczy. Po namyśle, jak praktycznie i „bezboleśnie”
zorganizować losowanie, ściągnęłam sposób od „zdzid”.
W losowaniu brało udział 7 osób, ponieważ „szyleczko”, która
zamieściła komentarz, nie brała udziału w zabawie. Jako zwycięzca wylosowany
został komentarz nr 7, który zamieściła Marta i Alicja - http://poleskieinspiracje.blogspot.com/
SERDECZNIE GEATULUJĘ! Konieczne zajrzyjcie na ten blog –
powstają tam prawdziwe cuda. Z przyjemnością dołączam do grona obserwatorów.
Proszę zwyciężczynie o kontakt mailowy (fashion.paradise7@gmail.com) i przesłanie adresu do wysyłki nagród. Ponieważ jesteście siostrami dokładam do opaski tę oto czapkę z poprzedniego postu:
Ufam, iż uda mi się wysłać rzeczy jak najszybciej, gdyż
w moim obecnym stanie jestem zależna od innych osób.
Proszę zwyciężczynie o kontakt mailowy (fashion.paradise7@gmail.com) i przesłanie adresu do wysyłki nagród. Ponieważ jesteście siostrami dokładam do opaski tę oto czapkę z poprzedniego postu:
Dziękuję wszystkim, którzy chcieli bawić się razem ze mną.
Gorąco wszystkich pozdrawiam, jako że na dworze zimno :)
Proszę także o cierpliwość – powoli będę starała się odpisywać
na zamieszczane przez Was pytania czy komentarze…
poniedziałek, 2 grudnia 2013
Warkoczowo...
Witajcie :)
Ostatnio, jako że zmogła mnie trochę choroba, przeleżałam jakiś czas w łóżku :(
Kiedy już różne bóle "przeziębieniowe" minęły, miałam czas na dzierganie. Jako pierwszy wydziergałam komplecik na zamówienie.
Nie znam niestety rodzaju włóczki, gdyż przyniesiono mi ją zwiniętą w kłębku.
Wzór zaczerpnęłam z czapeczki dla dzieci :) Okazało się, że wzór z największą liczbą oczek, czyli 126, swobodnie pasuje na osobę dorosłą. Ściągacz zrobiłam krótki, gdyż taki właśnie sobie zażyczono. Osoba, która go zamówiła lubi krótkie i dopasowane czapki, chociaż zakrywające uszy...
Wzór zaczerpnęłam z czapeczki dla dzieci :) Okazało się, że wzór z największą liczbą oczek, czyli 126, swobodnie pasuje na osobę dorosłą. Ściągacz zrobiłam krótki, gdyż taki właśnie sobie zażyczono. Osoba, która go zamówiła lubi krótkie i dopasowane czapki, chociaż zakrywające uszy...
Komin robiłam według tego samego wzoru, tylko bez gubienia oczek - drugą połowę robiłam od końca wzoru.
Druty (5 szt.) 4 mm
Wzór "tutaj" (także w języku polskim)
W opisie wkradł się mały błąd, gdyż podana największa ilość oczek, to nie 124, lecz 126 :)
Korzystając z tego samego wzoru wydziergałam także jeszcze jedną czapkę.
Wzór "tutaj" (także w języku polskim)
W opisie wkradł się mały błąd, gdyż podana największa ilość oczek, to nie 124, lecz 126 :)
Korzystając z tego samego wzoru wydziergałam także jeszcze jedną czapkę.
Włóczka - szara "Czterdziestka" (40% wełna 60% akryl)
Druty (5 szt.) 4 mm
Wzór dolnego warkocza "tutaj"
Druty (5 szt.) 4 mm
Wzór dolnego warkocza "tutaj"
Osobiście mam wrażenie, iż wzór ten pasuje zarówno na damskie, jak i na męskie czapki. Co myślicie na ten temat?
Przepraszam za jakość zdjęć, zwłaszcza kolorystykę. Za tydzień będę miała nowy aparat, stąd mam nadzieję, że zdjęcia będą lepszej jakości...
Wydziergałam jeszcze jeden długi szalik oraz zaczęłam szalik z kapturem... No i nareszcie miałam trochę czasu na kończenie tuniki lub mini sukienki, jak kto woli. Pokażę, jak znajdę czas na ich wykończenie i pozszywanie, czego najbardziej nie lubię robić :) oraz zrobienie zdjęć...
Przepraszam za jakość zdjęć, zwłaszcza kolorystykę. Za tydzień będę miała nowy aparat, stąd mam nadzieję, że zdjęcia będą lepszej jakości...
Wydziergałam jeszcze jeden długi szalik oraz zaczęłam szalik z kapturem... No i nareszcie miałam trochę czasu na kończenie tuniki lub mini sukienki, jak kto woli. Pokażę, jak znajdę czas na ich wykończenie i pozszywanie, czego najbardziej nie lubię robić :) oraz zrobienie zdjęć...
czwartek, 21 listopada 2013
Pierwsze Candy!
Licznik na moim blogu przekroczył skromne 10 tysięcy wyświetleń. Zatem, co tu
świętować? Otóż, osobiście jestem dumna z takiej liczby odwiedzających, gdyż
blog założyłam niecałe 4 miesiące temu, ale tak naprawdę prawdziwą aktywność
zaczęłam na dobre dopiero w tym miesiącu. Czy uda się ją utrzymać? Czas pokaże…
na pewno będę się starała :)
Gorąco pragnę podziękować za Waszą obecność, za miłe słowa pozostawiane w
komentarzach, które nie tylko dostarczają mi wiele radości, ale także dodają
skrzydeł do dalszego dziergania :)
Aby wziąć udział w losowaniu rozdawajki nie musisz być posiadaczem bloga.
Zapraszam do udziału wszystkich chętnych z dostępem do Internetu!
Należy tylko:
1. Udostępnić powyższe zdjęcie na swoim blogu i podlinkuj moim adresem bloga
2. Jeżeli nie posiadasz bloga, wówczas wpisz w komentarzu swój adres e-mail
2. Jeżeli nie posiadasz bloga, wówczas wpisz w komentarzu swój adres e-mail
3.Zgłosić chęć udziału w zabawie w komentarzu pod
poniższym postem
4.Zabawa trwa od dzisiaj czyli od 21.11.2013 do północy
10.12.2013 - ogłoszenie wyników 11 grudnia
Ze wszystkich uczestników wylosuję jedną osobę,
która otrzyma widoczną na zdjęciu ciepłą opaskę:
Opaska wykonana została na drutach 4 mm z włóczki YarnArt Shetland . Rozmiar raczej uniwersalny…
Opaska wykonana została na drutach 4 mm z włóczki YarnArt Shetland . Rozmiar raczej uniwersalny…
poniedziałek, 18 listopada 2013
Ciepłe "Angielskie" Kominy
Komin to idealna ochrona głowy i szyi w porze zimowej, a jednocześnie bardzo elegancki dodatek.
Co myślicie o angielskim wzorze na kominy?
Jakiś czas temu wydziergałam dwa kominy. Mnie osobiście podoba się wzór angielski, gdyż "podwójna" faktura dodaje objętości i sprawia, że wyrób jest cieplejszy. Jednakże pierwszy komin robiłam na dwóch drutach i wówczas "paski" biegną prosto:
Z kolei drugi komin robiłam na okrągło na żyłkach i wówczas powstał bardzo fajny efekt, gdyż "paski" zaczęły układać się na ukos. Co myślicie o tym sposobie dziergania? Moim zdaniem efekt jest dość ciekawy:
Kominy dziergałam z anilany z małym dodatkiem wełny na drutach 5 mm. Na każdy z nich zużyłam po trzy 10 dkg motki. Długość komina ok. 60 cm, obwód ok. 84 cm. Pomiar dokonany był na płasko. Jednak komin, robiony tym wzorem, po założeniu dość dużo naddaje się zarówno na długości, jak i szerokości. Tak więc po założeniu, jest szerszy i dłuższy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)