niedziela, 23 marca 2014

Na pożegnanie zimy...



To już ostatni komplet zimowy wydziergany oczywiście tej zimy… Dziergałam go z myślą o mojej kochanej Heniusi :) Okazał się jednak dla Niej zbyt „odważnym” i leży, czekając do następnej zimy. Komuś posłuży na pewno…


Ocieplacz pod szyją można nosić na dwa sposoby – luźny i bardziej dopasowany (dwa poziomy wiązania)





Wykonany z włóczki włoskiej (60% akryl 30% wełna 10% poliamid)

Druty - nr 5,5








Czapka wydziergana wg wzoru Poppy, który oczywiście nie omieszkałam zmodyfikować… Wzór Poppy podałam już „TUTAJ”





Ocieplacz zaczęłam dziergać od falbanki z 300 oczek, po ukończeniu której przerobiłam wszystkie oczka po 2 w 1. Dalej  dziergałam na 150 oczkach wg wzoru:


Po udziergu drutowym przyszła kolej na szydełkowe dodatki…


Po skończeniu całości i zrobieniu zdjęć na manekinie, sam ocieplacz wzbogaciłam jeszcze o drobne dodatki szydełkowe:








I jeszcze pełny wzór ze zdjęciem ściegu


Niestety nie umiem rysować wzorów szydełkowych, dlatego też wzór kwiatka znajdziecie np.  "TUTAJ" - ja zrobiłam trochę powiększony kwiatek, dodając jeden płatek w każdym okrążeniu

Jak wykonać środek kwiatka? Zobaczcie np. "TUTAJ"

Wzór listków znajdziecie np. "TUTAJ" - można je powiększać według własnego uznania


 Pozdrawiam wszystkich "odwiedzających", życząc udanej, wypoczętej niedzieli :)



piątek, 21 marca 2014

Wiosennie...

W dniu dzisiejszym, pierwszym dniu wiosny, wybrałam się w moim rodzinnym mieście do parku... w poszukiwaniu wiosny. Była cudowna, słoneczna pogoda. Spacerowałam 3 godziny w towarzystwie tańczących motyli, brzęczących pszczółek, pojawiających się tu i ówdzie wiewiórek, przy głośnym wtórze świergotu ptaków... Zachwycałam się każdą oznaką wiosny, jak byczek Fernando ;) 

Tak wyglądał, w ogromnym skrócie, mój dzisiejszy spacer - mam nadzieję, że cokolwiek zobaczycie :) Widzę, że blogger zniekształcił fotki w filmiku, dlatego zamieściłam parę poniżej:
























Znalazłam także piosenkę wiosenną, którą kiedyś nagrałam dla dzieci do szkoły. A co tam... kto ma ochotę, zapraszam:


Na warsztacie "drutowym" nadal ponczo, które mam nadzieję skończyć niebawem... Ale wcześniej pokażę jeszcze zaległe udziergi ;)

Życzę wszystkim słonecznej i radosnej wiosny... ROZKITAJCIE :)



sobota, 15 marca 2014

Komplet „Odessa” dla odważnych ;)


Nadrabiając dalsze zaległości w zamieszczaniu moich udziergów, dzisiaj kolejny komplet… 





Czapkę wydziergałam według wzoru czapki Odessa – pisałam już o niej i podałam wzór TUTAJ 





Do czapki dorobiłam szydełkowy kwiatek oraz wydziergałam dodatkowo ocieplacz, korzystając z tego samego wzoru


Druty - 5 mm
Włóczka nieznana – trzymałam ją zwiniętą w kłębki bez banderoli


Pozostał mi do zamieszczenia już tylko jeden zimowy komplecik oraz sukienka, które pokarzę niebawem… 

Obecnie dziergam żakardowe ponczo:


 Na razie jest ok. 20 nitek, a niebawem będzie ich co najmniej drugie tyle… Mam nadzieję, że uda mi się je szybko skończyć :)

Życzę Wam miłego i owocnego weekendu, bo na dworze zrobiło się "brzydko"...


 

piątek, 14 marca 2014

Jeszcze jeden ocieplacz tej zimy…


Ocieplacz wydziergałam dla mojej cudownej przyjaciółki Heni…






tym wzorem:


z tej oto włóczki:




Pierwszy raz dziergałam z włóczki Marino Gold (60% wełna marino 40% akryl). Kupiłam ją w zasadzie całkiem przypadkowo, zajrzawszy do pasmanterii – spodobała mi się na tyle, że postanowiłam ją wypróbować. Dzierga się nią nawet sympatycznie, jednakże ze względu na sporą zawartość wełny, włóczka jest mało rozciągliwa… Na grubszych drutach wzór ażurowy nie prezentuje się tak ciekawie, jak w przypadku włóczek bardziej miękkich. Co ciekawe producent zaleca, aby dziergać nią drutami nr 4 – 4,5 mm, co oczywiście wprowadziłam w czyn i już po przerobieniu paru rzędów musiałam pruć swój udzierg, gdyż wyglądał na mało udany :) A ja zazwyczaj bardzo rzadko cokolwiek pruję... Zmieniłam druty na nr 3 i udzierg wyglądał już znacznie lepiej – oczka wychodziły równe i wzór układał się znacznie ładniej.


Czy któraś z Was dziergała już tą włóczką? Jeśli tak, to napiszcie o swoich wrażeniach i rezultatach dziergania…


I jeszcze dwa dodatkowe wzory fal ażurowych:



Przepraszam za jakość zdjęć z wzorami... lepiej nie udało się ich "przerobić"... ważne, że są czytelne :)




poniedziałek, 10 marca 2014

Jeszcze Zimowo…

Wiem, wiem… za oknem wiosennie, a ja startuję z zimową czapką… Cóż, lepiej późno niż wcale :)
 





Wydziergałam ją jeszcze w styczniu… Teraz nadrabiam zaległości blogowe…




Włóczka – Shetland YarnArt (30% wełna 70% akryl)
Druty - nr 5
Wzór (oczywiście troszeczkę przeze mnie zmodyfikowany) zamieściłam już TUTAJ

Wciąż brakuje mi czasu na szybkie nadrobienie wszystkich zaległości :( Na dodatek za oknem jest tak piękna pogoda, że aż nie chce się siedzieć w domu, a tym bardziej przed komputerem… Słońce przygrzewa, ptaki świergolą, człowiek uśmiecha się nawet sam do siebie. Z utęsknieniem oczekuję na wybujałą, zieloną trawę, kwitnące pąki drzew i kwiatów, na „brzęczące” pszczółki i dłuuugie spacery…



Obserwatorzy