piątek, 26 stycznia 2018

Zaszalałam...

Uwiedziona dzierganiem wełną 7 oczek, zaszalałam... i w dniu dzisiejszym kurier dostarczył mi kolejną partię tej wełenki, kupioną, jak wspomniałam już w poprzednim poście - w Biferno :)

Tym razem kupiłam 3 motki wełny Sepino Wspomnienie Wakacji i dokupiłam jeszcze 2 motki Sepino Limonki... I tak oto stałam się posiadaczką 13-tu motków  tej cudownej wełny... Dziergane nią oczka to czysta poezja, ponieważ Sepino czyli Merino extrafine to jedna z najdelikatniejszych wełen...

Włóczka jeść nie woła i zapewne niebawem znajdzie swoje zastosowanie :)

Zapewniam, że nie są to ostatnie zakupione motki tej wełny :) Zwłaszcza, że szykuje się nowa dostawa włóczek w Biferno po wizycie na targach we Florencji...

A tak prezentują się kolory Wspomnienia Wakacji i Limonki:











Ponieważ rozpoczęcie remontu przeciąga się w czasie, postanowiłam, że z trzech zaczętych chust,  pokazanych w poprzednim poście, jako pierwszą skończę Juratę Hanny Maciejewskiej... i tak oto zaczęłam dziergać ażurową bordiurę:






Zdjęcia niestety nie oddają w pełni rzeczywistych kolorów tej wełny... Czas pomyśleć o nowym aparacie fotograficznym - jednak dopiero po "odkuciu się" z kosztów remontu :)


13 komentarzy:

  1. Włóczki cudne, piękny zestaw kolorów. Chusta świetnie się zapowiada.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne kolory tych włóczek! Szczególnie ten turkusowo - zielony! A chusta nabiera swojej formy w mistrzowskim wykonaniu!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, zawsze mogę liczyć na Twoje ciepłe słowa - dziękuję :)
      Z serdecznościami...

      Usuń
  3. Przyjrzałam się z bliska temu wzorowi - jest piękny! Jednak jeszcze nigdy nie kupowałam na Raverly wzorów. Możesz mi podpowiedzieć jak to zrobić? Konto walutowe jest potrzebne, czy zwykłe wystarczy na przelanie pieniędzy? Z góry dziękuję:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie także wzór bardzo spodobał się od pierwszej chwili jego ujrzenia :)
      Małgosiu, kupując na Raverly nie musisz posiadać konta walutowego. Jednak musisz mieć konto PayPal, które łatwo możesz założyć (na stronie PayPal) i powiązać z nim swój bank i kartę (chociaż kartę niekoniecznie musisz przypisywać do konta, lecz wówczas musisz mieć pieniądze na koncie PayPal). Podczas realizacji płatności na Raverly pieniądze za zakupiony wzór przeliczane są na polskie zł i tyle masz potrącane z konta. Za zakupione wzory chust płaciłam ok. 25 zł (ceny wzorów chust, które kupiłam do tej pory, mieszczą się w granicach 24.00-30.00 zł).
      Zbyt dużo zajęło by mi tłumaczenie poszczególnych kroków zakupu na Raverly. Dlatego, jeśli pozwolisz, zadzwonię do Ciebie w wolnej chwili i wszystko opowiem w szczegółach. Mam nadzieje, że nie zmieniłaś numeru telefonu :)
      Tymczasem serdecznie Cię pozdrawiam

      Usuń
  4. Piękne wełenki nabyłaś;- cóż za kolory -poezja.
    Bardzo ciekawie się ta chusta zapowiada.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, są śliczne :) Wełna przypomina bardzo Malabrigo. Chociaż nazwa chusty brzmi JURATA, to moje kolory nie mają nic wspólnego z morzem :) Powstanie bardziej mroczna wersja...
      Serdeczności :)

      Usuń
  5. Przepiękne kolory ! Niech praca wre i już się nosi :D

    Gdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .

    ---> odnowionaja.blogspot.com

    Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne wełny, zwalają z nóg. Z niecierpliwością oczekuję na kolejne wpisy, bo jestem niezmiernie ciekawa, co z nich powstanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :)
      Na efekty dziergania trzeba będzie trochę poczekać, gdyż niebawem zapowiada się u mnie w domu remont...

      Usuń
  7. Od tych kolorów może się zakręcić w głowie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo, że mnie odwiedzacie i zostawiacie komentarze :) Jestem szczęśliwa i wdzięczna za każdy pozostawiony wpis. Zapraszam ponownie :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Obserwatorzy